To ja cie pokochałam to ja cie zabije - Lisa Schroeder

Czy żeby naprawde kochać trzeba mieć ileś tam lat? Książka ,,To ja cie pokochałam to ja cie zabije'' pokazuje, ze nie ważne ile ma się lat można kochać ponad wszystko. Ta pozycja powaliła mnie na kolana, były momenty, ze płakałam jak bóbr. Najfajniejsze jest w niej to, że miłość i uczucia połączone są z paranormalnymi zdarzeniami. Fantastyczna, ma wszystko to co kocham w książkach tego typu. Gorąco polecam.

Główną bohaterką jest szesnastoletnia Ava. Dziewczyna nie wyróżnia się z tłumu, jest miła, ma marzenia oraz ogromne serce wypełnione miłością, którą daje swojemu chłopakowi Jacksonowi. Niestety chłopak umiera. Avi bez niego nie może sobie poradzić, niechce żyć, w niczym nie widzi sensu, nie daje sobie rady z niczym nawet z samą sobą. Jednym słowem jest załamana. Dziewczyna obwinia się o śmierć swojego ukochanego i nikt nie może przemówić jej do rozsądku, nikt nie jest w stanie sprawić aby zaczęła normalnie żyć. Ava tak bardzo go kochała, że pewnego dnia zaczyna słyszeć dziwne szepty, różne odgłosy, zaczyna czuć zapach swojego nieżyjącego chłopaka. Niewie czy postradała zmysły czy tak naprawdę Jackson znowu przy niej jest, tylko teraz nie ciałem a duchem. Przyjaciółki doradzają Avi aby skorzystała z pomocy terapeuty, ona jednak uważa, ze to bez sensu. Ma mnustwo wspaniałych wspomnień do, których ciągle wraca. Śmierć nie sprawiła, że przestała kochać Jacksona. Avi z czasem próbuje odnaleźć się w szarej rzeczywistości jednak to co się wokół niej dzieje nie pozwala jej na to. Jak skończy się ta historia? Czy Avi nauczy się normalnie żyć? Dowiesz się tego sięgając po książkę. Koniecznie przeczytaj.