Sekret mojego męża - Liane Moriarty
Naszła mnie ochota na dobrą książkę, poszłam do księgarni i w moje ręce trafił ,,Sekret mojego meża'' zaintrygował mnie tytuł, kupiłam i nie żałuje. Książka jest bardzo ciekawa, wciąga od pierwszych stron, pokazuje, że mając idealne życie, dobrego męża zawsze coś może pójść nie tak, zachwiać naszą wiarę w drugiego człowieka, którego znamy wiele lat, ufaliśmy mu bezgranicznie i skoczylibyśmy za nim w ogień. Książkę gorąco polecam.
Jest to opowieść o trzech kobietach, które w mniejszym lub większym stopniu związał ze sobą los. Pierwszą bohaterką jest Cecilia Fitzpatrick, jest ona szczęśliwą żoną i matką do czasu gdy dowiaduje się, że jej ukochany skrywa mroczny sekret. W efekcie życie obojga staje się nie do zniesienia. Drugą bohaterką jest Tess, która również miała męża i była szczęśliwa, kobieta jednak dowiaduje się, że jej mąż zdradza ją z kuzynką. Najstarsza jest Rachel, która nie może sobie poradzić z tragiczną śmiercią córki, nagle znajduje kasetę video i prawdopodobnie już wie kto zamordował jej ukochaną córeczkę. Te trzy kobiety łączy list, który znalazła Cecilia w swoim domu. Został napisany przez jej męża. List zawiera dopisek, z prośbą aby Cecilia otworzyła go dopiero po jego śmierci. Cóż nikt chyba by niewiedział co zrobić w takiej sytuacji, czy otworzyć czy udawać, ze się go nie znalazło i poczekać faktycznie na śmierć męża mimo, że trochę głupie jest takie czekanie. Cecilia tez niewiedziała jak postąpić, biła się z myślami, wątpliwości pojawiało się coraz więcej, aż w końcu dziwne zachowanie męża spowodowało, że otworzyła tajemniczy list. Jednak bardzo szybko zaczęła tego żałować. W jednym momencie cały świat się zatrzymymał, najlepiej byłoby, gdyby Cecilia mogła cofnąć czas, jednak tak się nie da. Co było w liście? Jakie sekrety skrywają te trzy rodziny? Koniecznie przeczytaj.