Miłość silniejsza niż wszystko. Mona - Ginette Bureau

Są ksiązki, które pochłaniają zaczynamy czytać a nim się obejrzymy stwierdzamy, ze minęło 5 godzin, nie dostrzegamy tego faktu, wtedy czas staje się niczym. Ksiązka ,,Miłość silniejsza niż wszystko, Mona'' wzruszyła mnie, czułam się tak bardzo przygębiona gdy ją czytałam, tak bardzo było mi smutno, płakałam i płakałam i przestać nie mogłam. Życie naprawde potrafi być niesprawiedliwe. Czytając ją zapomniałam o swoich problemach, weszłam w świat tej rodziny, razem z nimi przeżywałam każdą chwilę. Gdy ją przeczytasz napewno zrozumiesz, ze powinniśmy doceniać to co mamy, to co jest teraz bo jutra może nie być. Scenariusz napisało samo życie, ten fakt może Was przyciągnie. Wspaniała, gorąco polecam.

Mona, wspaniała, pełna życia dziewczynka, wesoła i dająca bardzo dużo radości swoim rodzicom. Nikt by nawet nie pomyślał, że niedługo sielanka tej rodziny się skończy, a przerwie ją śmiertelna choroba. Gdy Mona miała cztery latka okazało się, że zaatakowała ją białaczka, lekarze nie dawali zbyt dużych nadziei. Rodzice Mony jednak postanowili się nie poddawać, zresztą jak można sie poddać, zrezygnować jeśli chodzi o dziecko? Nikt by chyba się nie poddał i walczył ze wszystkich sił. Mona miała starszego brata Francisa, który także kochał swoją siostrę i bardzo chciał żeby żyła. Tak właśnie zaczęła się prawdziwa walka z chorobą, rodzice tak bardzo kochali Monę, że nigdy nawet przez chwilę nie zwątpili w zwycięstwo nad chorobą. Miłość, potrafi zdziałać prawdziwe cuda czy i w tej sytuacji miłość zwycięży? Dowiesz się tego sięgając po książkę.