Jestem Bogiem. Historia Paktofoniki - Maciek Pisuk

Muzyka dla nie których jest tylko muzyką, nie ma jakiegoś większego znaczenia jest tylko melodią i słowami, ale dla niektórych jest zdecydowanie czymś więcej. ,,Jestem Bogiem. Historia Paktofoniki'', muszę się przyznać, ze najpierw obejrzałam film potem sięgnęłam po książkę, był to mój największy błąd. Ksiązka okazała się po prostu genialna, tak bardzo mnie wciągnęła, że nie potrafiłam sie od niej oderwać. Okazała się dużo lepsza od filmu. Nie mogę jedynie zrozumieć dlaczego tak wspaniały artysta, który miał przed sobą wielką karierę postanowił się zabić, same łzy cisną się do oczu. Polecam ją każdemu kto czuje w muzyce jakiś sens tak jak Magik.

Głównymi bohaterami ksiązki są Magik, Fokus i Rahim, to właśnie oni stworzyli słynną Paktofonikę. Mieszkali na Śląsku. Magik występował razem z zespołem Kaliber 44, po jakimś czasie chłopaki przestali się dogadywać i chłopak postanowił odejsć z zespołu. Fokus był fanem muzyki Techno nigdy nie interesował go Rap, dopóki w szkolnej ubikacji nie poznał Magika. Rahim zawsze czuł się zagubiony czuł, że jest nikomu nie potrzebny, żył z dnia na dzień do momentu gdy na jego drodze stanął Magik. I tak się to wszystko zaczęło. Drogi trzech chłopaków zeszły się i postanowili oni twożyć razem. Dla nich muzyka nie była tylko dzwiękiem, nie była tylko sposobem na zabicie czasu. Była czymś więcej, była sensem, oni wkładali w nią serce, wszystkie słowa miały dla nich ogromne znaczenie pisali najlepiej jak potrafili. Gdy ukazały się pierwsze kawałki Paktofoniki ludzie byli zachwyceni takim rodzajem muzyki. Pierwszy wydawca, który obiecywał chłopaką wielką karierę i dużo pieniędzy okazał się oszustem. Magik, Rahim i Fokus jednak sie nie poddali, postanowili pokazać wszystkim na co ich stać. Wkrótce znalazł się kolejny wydawca, który uwielbiał ich muzykę. Niestety trójka przyjaciół dalej nie widziała na oczy zbyt dużych pieniędzy za to co twożą. Magik z czasem zaczął mieć ogromne problemy ze sobą, szukał ratunku w narkotykach, miał problemy finansowe, doszło nawet do tego, że zdradził kobietę, którą kochał i miał z nią synka Filipa. To wszystko kumulowało się w tym młodym artyście i doprowadziło wkońcu do ogromnej tragedii a mianowicie Magik postanowił odebrać sobie życie skacząc z 9 piętra swojego bloku. Był to wielki szok dla wszystkich fanów oraz bliskich Magika, nikt nie mógł zrozumieć dlaczego to zrobił. Chodziły pogłoski, ze cierpiał na schizofremię, jednak niema jednoznacznych dowodów na to. Książka piękna, naprawdę warto przeczytać.