Jak ona mogła - Dana Fowley

Rodzice to osoby, które powinny kochać swoje dzieci bezgranicznie, powinni dać swoim dzieciom bezpieczeństwo, kochać je bezgranicznie i zrobić wszystko aby były szczęśliwe. Niestety świat wtedy byłby za piękny. Na świecie jest wiele rodziców, których wogóle ciężko mi nazwać rodzicami. Niewiem jakiego słowa użyć dla takich ludzi coż kolejne słowo ludzie, tak też nie potrafię ich nazwać właściwym słowem będą bezduszne potwory. Potwory, które nie powinny mieć wogóle dzieci, oni nie powinni nawet mieć styczności z ludzmi. Jednak tacy ludzie istnieją i zawsze będą istnieć tego nikt nie zmieni. Książka ,,Jak ona mogła?'' wstrząsnęła mną niesamowicie. Czytając ją czułam ogromną złość, bezradność, ból, smutek tak bardzo chciała bym wejść w książkę i zmienić los bohaterów. Nie obyło się bez łez, i każdy kto będzie to czytał napewno też nieraz uroni łzy. Mimo wszystko książka godna polecenia przede wszystkim dlatego, że ta historia oparta jest na faktach.


Diana i Heather dwie siostry, które nie miały dzieciństwa, zamiast być szczęśliwymi dziewczynkami i bawić się na podwórku przeżywały prawdziwe piekło. Cały koszmar zaczął się gdy Diana miała 6 lat, a Heather 5. Siostry były w niewyobrażalny sposób upokarzane, brutalnie gwałcone przez ojczyma, dziadków, babcię, sąsiadów a nawet własną matkę. Wiele razy dziewczynki były ofiarami gwałtów zbiorowych, były bite i tak naprawdę niewiedziały co jest dobre a co złe. Nie mogę zrozumieć jak można tak skrzywdzić swoje dzieci, jak matka moze na takie coś pozwalać. Nigdy nie okazano dziewczynką miłości. Nigdy nie były przytulone przez swoją matkę i nigdy nie usłyszały, że są kochane. Kiedy Diana zaczęła dorastać i odkrywać okrutną prawdę, zrozumiała, jak bardzo została skrzywdzona razem z siostrą. Późniejsze rozdziały ksiązki opisują już życie Diany jako dorosłej kobiety, która założyła rodzinę, nadszedł jednak moment, w którym postanowiła napisać książkę, było to dla niej pewną formą terapii. Z czasem cała historia jej dzieciństwa wychodzi na jaw i oprawcy stają przed sądem. Nadszedł dla nich czas kary za wszystkie krzywdy wyrządzone tym małym, bezbronnym istotą. Diana teraz ma swoje dzieci, które kocha nad życie, nigdy nie chciała być taką matką jaką ona miała. Otrząsnęła się z całego koszmaru dzieciństwa, jednak wszystkie bolesne wspomnienia zostaną z nią już na zawsze. Tak naprawdę dziewczynki zostałe oszukane i zdradzone przez własną matkę, która powinna być dla nich oparciem i autorytetem. Chcesz wiedzieć jak Diana radziła sobie ze wspomnieniami? Jak szukała w sobie sił aby o tym wszystkim zapomnieć? Koniecznie przeczytaj.