Demony Dextera - Jeff Lindsay

Uwielbiam książki, które wprost się pochłania. Do takiej właśnie należy ,,Demony Dextera''. Może ktoś z Was oglądał serial ,,Dexter'', ja osobiście nie oglądałam go nigdy, i nie żałuje, wolę przeczytać książkę, moim zdaniem można bardziej się zagłębić w akcji. Książka powaliła mnie na kolana, podobała mi się bardzo jeden minus jest taki, ze była za krótka ale z całą pewnością sięgne po kolejne jej części. Gorąco polecam.

Głównym bohaterem książki jest Dexter Morgan, gdy miał trzy lata został adoptowany przez rodzinę policjanta Harry'ego. Obecnie Dexter pracuje w wydziale zabójstw. Mężczyzna jest bardzo lubiany wśród znajomych, nie wyróżnia się z tłumu, jest normalnym przeciętnym mężczyzną. Przynajmniej za takiego uważa go otoczenie. Bo w rzeczywistości Dexter jest mordercą, który zabija kryminalistów, gwałcicieli i wszystkich, którzy zadarli z prawem. Sprawę ma o tyle ułatwioną, że z łatwością zdobywa wszystkie namiary na przestępców, których chce ukarać, przecież pracuje w policji. Dexter działa według wpojonego przez swojego adopcyjnego ojca kodeksu, który mówi, że swoje mordercze instynkty może przelać tylko na innych zabójców i przestępców. Pewnego dnia w Miami zaczynają ginąć prostytutki, ktoś je morduje w identyczny sposób jak Dexter. Mężczyzna niewie czy sam ma znaleźć morderce, czy pozostawić to policji. Nie daje mu takze spokoju fakt, że wszystkie te prostytutki może mordować on sam np. we śnie. Zastanawiałam się dlaczego Dexter ma tak chore fantazje, dlaczego mordowanie przestępców sprawia mu taką ogromną satysfakcję i wydaje mi się, że dlatego, ze w wieku 3 lat widział jak zamordowano jego matkę, może to zaważyło na jego psychice. Jak myślicie czy otoczenie w końcu dowie się, ze Dexter jest mordercą? Czy nadejdzie taka sytuacja, ze mężczyzna wpadnie i wszystko wyjdzie na jaw? Koniecznie przeczytaj.